Klimat się zmienia. Polskę czekają znacznie częstsze ekstremalne zjawiska pogodowe. Co to oznacza dla branży wodociągowej? Czy jesteśmy do tego przygotowani? I czy w ogóle da się przygotować do katastrofy?
Najgorszą rzeczą w zarządzaniu jest akcyjność. Niestety, obserwując reakcję wielu instytucji na żywioły co jakiś czas nękające naszą piękną krainę, dochodzę do wniosku, że wiele tu się nie zmienia. Powódź, susza, huragan – dopiero gdy nas dotkną, podnosimy alarm, mobilizujemy się. A (...)